"Do you want 'monies'?" - zapytał uprzejmie sprzedawca podając mi kanapkę. 'Monies'? A cóż to u licha jest?? Po chwili wyjaśniania i wskazaniu przez Pana Kanapkę pojemnika z białym sosem zrozumiałem. Chodziło o "mayonnaise"... - tylko w NY wymawianym jako wspomniane 'monies'. OK, od tej pory zamawiam kanapki wlaśnie z 'monies' :-) A do tej pory znalem jedynie skrót "mayo"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zamieść komentarz